Wśród Przyjaciół zawsze jest dobrze. A wśród Przyjaciół w Barze – jak w domu Naprawdę: jedziemy niemal tysiąc kilometrów …. i jesteśmy jak w domu.
Bar to nie tylko ważny (i obowiązkowy) punkt na naszej humanitarnej trasie. To też – a w zasadzie przede wszystkim -miejsce magiczne. Tak, tak, ten sienkiewiczowski Bar w sercu Podola, ten, co został „wzięty” …. Tam zostawiliśmy nasze serducha już dawno, dawno temu. Można powiedzieć, że sto lat po Sienkiewiczu to MY wzięliśmy Bar. A w zasadzie bierzemy go za każdym razem kiedy tam jesteśmy.
Tym razem również naszą trasę kończyliśmy właśnie w Barze – a okazja ku temu była przednia. Oto na samo zakończenie naszej pomocowej trasy trafiliśmy na coroczne Dni Kultury Polskiej. Wiecie, jakie robi to wrażenie? W sercu Ukrainy, w środku wojny ….
Były spotkania z przyjaciółmi z Baru, Winnicy, Kijowa, Mościsk, Kalinówki, były rozmowy, panele, plany i dyskusje … Był z nami pan konsul Mateusz Natkowski z Konsulat Generalny RP w Winnicy / Генеральне Консульство РП у Вінниці (dziękujemy za wsparcie i do zobaczenia niebawem we Lwowie ) i pan Jan Kalinowski z Посольство Республіки Польща у Києві / Ambasada RP w Kijowie, nasi przyjaciele i partnerzy z Kwidzyna z silną reprezentacją Rady Miasta (nadal mocno trzymamy kciuki za Janka – niech jak najszybciej wraca do zdrowia!), byli nasi współpracownicy z domów, szkół i środowisk polskich z całej Ukrainy. Plany współpracy omówione i potwierdzone, rok 2025 zaplanowany, wszyscy w gotowości. Jedziemy dalej !
No i ten najbardziej wzruszający moment ….
Ukraińskie władze, lokalna (ale i centralna) administracja doceniają starania polskich środowisk Ukrainy, ich walkę o wolność i wyzwolenie kraju od ruskiej swołoczy. Po spotkaniu z merem i administracją Baru w Urzędzie Miasta, nasza ukochana Маргарита Медведева – wieloletnia dyrektor Польський Дім у м.Барі / Dom Polski w Barze, jego twórczyni i spiritus movens, została uhonorowana specjalnym odznaczeniem pana prezydenta Володимир Зеленський – medalem za Obronę Ukrainy. Małgosiu – jesteśmy z Ciebie ogromnie dumni! Mało komu jak TOBIE należało się takie wyróżnienie.
A o stan naszego ducha (i żołądków !!!) zadbały niezawodne Ilona Perun – dyrektor Domu Polskiego i Weronika Perun, organizatorki XXIII Dni Kultury Polskiej w Barze. Wystąpiły nasze cudowne, młodsze i starsze dzieciaki i starsi – „Aksamitki”, „Cantica Anima”, „Podolanki”, „Srebrne Głosy”, „Mościskie Słowiki” ….. i wielu innych artystów. Chwilą zadumy i przypomnienia była też wizyta na lokalnym cmentarzu – odwiedziliśmy tam zarówno ofiary współczesnej nam agresji jak i ofiary czystek stalinowskich. To niestety przypomnienie, że historia kołem się toczy ….
Kochani, dziękujemy Wam serdecznie za te trzy dni pełne rozmów, planów i nadziei. Jesteśmy z Wami i będziemy – tak, jak dotąd. Do zobaczenia już wkrótce – w Barze ale też i w Polsce. Bory Tucholskie czekają !
PS – dzisiaj w TVP Polonia Polonia 24 o godzinie 22.15 nasz krótki materiał filmowy z relacją z Dni Polskich w Barze
Krzysztof Hoffmann
Fundacja Znaki Pamięci